Przejdź do głównej zawartości

Czytamy: Kate Milford "Bluecrowne. Opowieść o Greenglass House"

Tytuł: Bluecrowne. Opowieść o Greenglass House
Autor: Kate Milford 
Wydawnictwo: Dwukropek 


Wyobrażasz sobie, jak to jest mieszkać na morzu? Jak to jest całe dnie żyć jednocześnie na ograniczonej przestrzeni, ale być otoczonym bezkresem? Jak to jest, kiedy do snu kołyszą cię fale? Choć taka rzeczywistość wydaje się jedną wielką przygodą, to nie brak jest również niebezpiecznych zdarzeń szczególnie, jeśli świat opanowany jest przez wojnę. Marynarz jednak nie wyobraża sobie zamieszkania na lądzie, woda jest bowiem jego naturalnym środowiskiem. Kiedy schodzi z pokładu, myśli tylko o jednym – kiedy na niego wróci… I nie przeszkadza mu nawet to, że na łajbie je suchary z robakami, że musi słuchać rozkazów kapitana, że czeka go ciężka praca, która nie ma nigdy końca. 

Lucy Bloecrowne nie wyobraża sobie innego domu, niż ten na statku. I to nie jakimś okręcie, ale na ukochanym, niezwyciężonym szkunerze „Przewrotna Fortuna”, na którym żyła od chwili, kiedy skończyła pięć lat. Od śmierci matki pływała wraz z ojcem, korsarzem i dowódcą okrętu, dlatego teraz nie potrafi pogodzić się z tym, że musi osiąść na lądzie. Nowa rodzina potrzebuje jednak stabilizacji, tym bardziej, że przybrany brat Lucy, siedmioletni Liao, na pokładzie nie ma możliwości eksperymentowania z ogniem. A ten go fascynuje, wie o nim wszystko, zna się na różnego rodzaju materiałach łatwopalnych i wybuchowych, a całe dnie najchętniej spędzałby na eksperymentowaniu. 

Lucy, jako że pokochała zarówno tego urwisa, jak i jego matkę, a obecnie swoją macochę, panią Xiaoming, obiecuje ojcu, że postara się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości i zrobi wszystko, by dobrze się w tym domu czuć. Poszukuje zatem analogii pomiędzy nim, a statkiem, nadając mu również nazwę – Bluecrowne. Jednak powieść autorstwa Katie Milford, pt. „Bluecrowne. Opowieść o Greenglass House”, to nie opowieść o domu, a raczej… nie tylko o nim. Dzięki opublikowanej nakładem Wydawnictwa Dwukropek książce, przeżyć możemy prawdziwą przygodę, choć musimy się liczyć z niebezpieczeństwem. Po książkę sięgnąć mogą ci młodzi (również duchem) czytelnicy, którzy nie zawahają się przed podjęciem nawet najbardziej wymagającego wyzwania, którzy nie obawiają się ani ryzyka, ani … podróży w czasoprzestrzeni. 

Lucy i Liao w trakcie wędrówek po mieście, które odtąd ma stać się ich miejscem do życia, spotykają mężczyzn, podających się za handlarzy. Fascynują oni szczególnie Liao, niestety znajomość ta nie kończy się dobrze. Chłopiec zostaje porwany przez pewnego podróżnika w czasie, a wszystko wskazuje na to, że to porwanie na zlecenie. Ktoś pragnie zdobyć ogniodzieja – tym bowiem jest Liao ze swoimi fascynacjami pirotechnicznymi. Lucy otrzymuje ofertę pomocy w odnalezieniu brata od drugiego z mężczyzn, ale pod warunkiem, że zdobędzie pewien cenny nóż… 

Tak zaczyna się ta niezwykła opowieść o niezwykłej rodzinie i osobliwym domu na klifie. Kto czytał poprzednie tomy serii z pewnością łapczywie będzie pochłaniał lekturę, pragnąć zagłębić się w historię budowli i jej mieszkańców. Również czytelnicy, dla których to pierwsze spotkanie z domem, odnajdą w książce wiele emocjonujących zdarzeń oraz rozbudza w sobie ciekawość świata. Zarówno Lucy, jak i Liao, to młodzi bohaterowie obdarzeni ogromną jak na swój wiek wiedzą, a także - mimo pewnej niefrasobliwości – ceniący sobie prawdziwe wartości. Dlatego też szybko stają się nam bliscy, a szczególnie Lucy, może stanowić dla nas prawdziwą inspirację. Kto wie, może po zakończeniu lektury również będziemy chcieli wyruszyć w rejs, czy nawet … przenieść się w czasie. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wesołe zajączki z rolek po papierze toaletowym

Bardzo intensywny czas, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym sprawił, że strasznie dawno nie zaglądałam na bloga. Tymczasem uzbierało się sporo pomysłów, którymi chciałam się z Wami podzielić. Pierwszy dotyczy jeszcze Świąt Wielkanocnych (tak, wiem, minęło już kilka miesięcy), ale dekoracje mogą stać się inspiracją do modyfikacji wyglądu i przygotowania wielu wspaniałych ozdób również na inne okazje.  fot. J.Gul

DIY: Mrówka z wytłoczek po jajkach

Wiesz, jak bardzo pracowitym owadem jest mrówka? Nie bez przyczyny mówi się o kimś pilnym, sumiennym, ze jest „pracowity jak mróweczka”. Mrówki występują praktycznie pod każdą szerokością geograficzną, tworzą społeczności kastowe żyjące w gniazdach. Każdego dnia setki tysięcy mrówek żyjących w społeczności pod kopcem z nagromadzonych igieł sosnowych i resztek roślin pracuje cały czas, mieszając glebę, spulchniając ją i wzbogacając. Jak zrobić taką mrówkę. Możemy do tego wykorzystać wytłoczkę po jajkach.  Mrówka z wytłoczek po jajkach  Co będzie potrzebne? karton po jajkach czarna farba i pędzle malarskie nożyczki kreatywne oczy kreatywne patyczki klej (ja zastosowałam na gorąco, ale może być też np. wikol) Wykonanie:  Wytnij ciała owadów z wytłoczki, 3-częściowe mrówki, to trzy „filiżanki” z kartonu wspólnie połączone.  Pomaluj wycięty korpus mrówki na czarno, pozostawiając do wyschnięcia. W tym czasie z drucika kreatywnego wytnij cztery odcinki długości ok. 6 cm na odnóża. Po obu str

DIY: Lis z papierowego talerzyka

Znacie zabawę „Chodzi lis koło drogi…?” My bardzo lubimy się w nią bawić. W ogóle lubimy liski, dlatego jednego z nich zaprosiliśmy do domu. Oczywiście takiego ręcznie wykonanego i – uwaga- tym razem nie z wytłoczek, a z papierowego talerzyka.  Lis z papierowego talerzyka  Co będzie potrzebne:  2 papierowe talerzyki (lub 1 talerzyk i pomarańczowa kartka papieru)  pomarańczowa farba albo pisak  nożyczki  klej  czarny pompon albo koralik  Wykonanie:  Zacznij od pokolorowania kształtu litery „V” na papierowym talerzu pomarańczowym markerem lub farbą. Następnie zagnij krawędzie talerzyka i – kiedy farba wyschnie – przyklej je, lekko na siebie nakładając.  Z drugiego talerzyka wytnij kształt uszu i również pomaluj farbą. Uszy możesz wyciąć też z pomarańczowej kartki papieru.  Na zachodzących na siebie bokach talerzyka przyklej kreatywne oczy, a u dołu – nosek z koralika lub pompon. Uszy przyklej od tyłu talerzyka. Twój lisek jest już gotowy.