Przejdź do głównej zawartości

Czytamy: Trenton Lee Stewart "Na straży sekretu"

Tytuł: Na straży sekretu 
Autor: Trenton Lee Stewart 
Wydawnictwo: Dwukropek 



Czy może istnieć lepszy sposób na spędzanie wolnego czasu niż eksplorowanie miasta w poszukiwaniu tajemnic i sekretów, miejsc jeszcze nieodkrytych? Naprawdę trudno sobie wyobrazić lepszą zabawę, chyba że miałaby to być zabawa w projektowanie swojego domu marzeń i to takiego, w którym będzie ściana wspinaczkowa i inne wspaniałe rzeczy – tak szalone, jak tylko nam się podoba. 

W ten sposób właśnie czas spędza Reuben, chłopiec wychowywany tylko przez mamę, która z trudem jest w stanie utrzymać rodzinę. Po tragicznej śmierci męża w fabryce została sama, a właściwie z tak uroczym chłopcem, jakim jest Reuben. Konsekwencją samotnego życia jest jednak praca na dwa etaty i – z uwagi na brak wykształcenia – niezbyt wysokie zarobki. Dlatego też ich wspólne mieszkanko jest maleńkie, a dzielnica nie należy do najlepszych, ale za to miłości nie można im odmówić. Reuben jest niezwykle pomocnym chłopcem, choć nieco wyalienowanym. Zaś w czasie, kiedy mama przebywa w pracy, on spędza długie godziny przemierzając ulice miasta i poszukując różnego rodzaju kryjówek. Właśnie podczas jednej z takich wypraw Reuben znajduje przedmiot, który zmieni jego życie i determinować będzie przyszłe wybory… 

Tajemnicza szkatułka z nazwiskiem właściciela, a w niej przedmiot, który przypomina zegarek, choć w istocie jest niezwykłym wynalazkiem wykonanym z rzadkiego materiału – któż nie byłby szczęśliwy dokonując takiego odkrycia? Reuben postanawia zorientować się, ile to znalezisko byłoby warte odwiedza zatem okoliczne sklepy jubilerskie i antykwariaty. Kwota oferowana za przedmiot rośnie z każdym odwiedzanym miejscem, podobnie jak pogłębia się zdumienie w oczach sprzedawców. W ich zachowanie wkrada się dziwna nerwowość, którą tłumaczy chłopcu dopiero pani Genevieve, zegarmistrzyni, właścicielka niewielkiego sklepiku z zegarami. Okazuje się, że zegarka tego poszukuje sam Smuga, postać, której boją się wszyscy, choć nikt jej nie widział. Posługując się swymi podwładnymi, Kierunkowymi – mężczyznami chodzącymi czwórkami, z których każdy patrzy w inną stronę, sprawuje on całkowitą kontrolę nad miastem. Smuga nie jest jednak jedynym, który chce odzyskać zegarek, bowiem w gazetach od lat ukazują się codziennie komunikaty o poszukiwaniu owego przedmiotu. 

Kto stoi za tajemniczym ogłoszeniodawcą? Po co Smudze taki zegarek i czy rzeczywiście jest to zegarek, skoro nie odmierza czasu? Co więcej skoro nie pełni od funkcji zegarka, to jakie ma właściwości? Na te pytania odpowiedzi szukać będziemy w brawurowo napisanej powieści dla młodego czytelnika, autorstwa Trentona Lee Stewarta. Książka pt. „Na straży sekretu”, opublikowana nakładem Wydawnictwa Dwukropek, to porywająca lektura zarówno dla dziesięcio-, jak i dla … stulatka. Tajemnice, łamigłówki, mityczny Smuga, oryginalni i budzący strach Kierunkowi, a wreszcie przedmiot, w którego konstrukcji znać rękę geniusza, a który ma niezwykłe właściwości …Jeśli do tego wszystkiego dodamy walkę dobra ze złem, i małego chłopca, który przy wsparciu spotkanych na swej życiowej drodze ludzi podejmuje wyzwanie, możemy mieć gwarancję, że od książki nie będziemy mogli się oderwać. Przyciąga do niej nie tylko okładka, ale już pierwsze strony przenoszą nas do mrocznego miasta kontrolowanego przez Smugę, a dzięki plastycznym opisom widzimy przemykającego ulicami Reuben. Powieść bez wątpienia rozpala naszą wyobraźnię, ale i tęsknotę za przygodą, więc bez reszty zatapiamy się w lekturze, znikając dla świata! 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wesołe zajączki z rolek po papierze toaletowym

Bardzo intensywny czas, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym sprawił, że strasznie dawno nie zaglądałam na bloga. Tymczasem uzbierało się sporo pomysłów, którymi chciałam się z Wami podzielić. Pierwszy dotyczy jeszcze Świąt Wielkanocnych (tak, wiem, minęło już kilka miesięcy), ale dekoracje mogą stać się inspiracją do modyfikacji wyglądu i przygotowania wielu wspaniałych ozdób również na inne okazje.  fot. J.Gul

DIY: Pieski z rolki po papierze toaletowym

 Znów wracamy do zwierząt, bo jesteśmy wielkimi ich miłośnikami. Ostatnio była świnka ( TU ) oraz wiewiórka ( TU ) z rolek po papierze toaletowym, tym razem z tego samego  materiału sympatyczne psiaki.  Pieski z rolki po papierze toaletowym  Co będzie potrzebne? 2 rolki po papierze (każda na 1 pieska) kremowa i biała farba, pędzel czarny, brązowy i biały papier nożyczki czarny marker klej kreatywne oczy Wykonanie: Rolki malujemy na kremowo i biało. Odstawiamy do wyschnięcia.  Na rolce malujemy nosek i usta piesków. Na białym malujemy kilka plamek, jak u dalmatyńczyka.  W tym czasie wycinamy 4 kółka, niezbyt duże, na nogi oraz ogony (1 para nóg i ogon z brązowej kartki, jedna z białej), a także podłużne uszy, z jednej strony zaokrąglone, z czarnej kartki. Od dołu, z przodu, naklejamy nogi, na których wcześniej malujemy śródstopie i poduszki. Naklejamy po bokach od góry uszy, a z tyłu - ogony. U dalmatyńczyka również w cętki. Naklejamy kreatywne oczy. Nasze p...

DIY: Obraz malowany folią bąbelkową

Przychodzę do Was z wyjątkowo nieświąteczną propozycją pracy plastycznej. Ponieważ  w tym roku zostało nam bardzo dużo folii bąbelkowej - zamawiałyśmy ostatnio sporo rzeczy przez internet i wszystkie przyszły właśnie w ten sposób opakowane - postanowiłam wykorzystają ją do wykonania prostej pracy plastycznej. Oczywiście folię można wykorzystać na wiele wspaniałych sposobów, między innymi do ćwiczeń ręki (po prosty wyciskamy bąbelki strzelając pęcherzykami powietrza), to również świetnie nadaje się do malowania.  Obraz malowany folią bąbelkową Co będzie potrzebne: kartka papieru farby pędzelek folia bąbelkowa Wykonanie: Na kartce papieru malujemy pień drzewa. Możemy go też wyciąć z kolorowego papieru.  Następnie do miseczki wykładamy trochę farby (u nas zwykłe, plakatowe). Zanurzamy folię bąbelkową zwiniętą w kulę (bąbelkami na zewnątrz) w miseczce z farbą, a następnie dociskamy punktowo do kartki papieru. Pozostawiamy do wyschnięcia.