Spójrz, co za grzbiet, wyłania się wśród fal... - to aligator wykrzyknąć mogą ci, którzy znają tę piosenkę. A tym, którzy nie znają, warto ją zaśpiewać. Robiąc przy okazji ogromnego aligatora z ... wytłoczek po jajkach. To bardzo prosta praca plastyczna, choć część elementów będzie musiała być przygotowana i złożona przez dorosłego.
Aligator z wytłoczek
Co będzie potrzebne?
- 3 kartony do jaj
- zielona farba
- 2 plastikowe łyżeczki
- nożyczki
- klej na gorąco
- pędzel
- czarny marker
- opcjonalnie czerwona kartka papieru (na język)
Wykonanie
Jedną wytłoczkę wykorzystamy w całości, drugą przecinamy na wysokości 3/4 (z większej części powstanie pysk, większą wykorzystamy na nogi oraz ogon). Z wnętrza odciętej wytłoczki oraz trzeciego opakowania wycinamy stożki. Cztery z nich przecinamy na pół., równamy brzegi. Będą to łapy.
Teraz odcinamy z plastikowych łyżeczek rączki. Na wypukłej części łyżeczek malujemy czarnym markerem źrenice.
Górę i dół wytłoczek sklejamy, by się nie otwierały. Oczy naklejamy na fragmencie, który będzie głową.
Teraz sklejamy ze sobą wszystkie elementy. Głowę doklejamy z jednej strony do całej wytłoczki (do tułowia), pod kątem.
Od spodu wytłoczki doklejamy łapy, z tyłu ogon.
Komentarze
Prześlij komentarz