Przejdź do głównej zawartości

Czytamy: Agnieszka Frączek „Dobre obyczaje, czyli w lekkim tonie o bon tonie”

Tytuł: „Dobre obyczaje, czyli w lekkim tonie o bon tonie” 
Autor: Agnieszka Frączek 
Wydawnictwo: Arkady 


„Proszę”, „Przepraszam”, „Dziękuję” – te trzy magiczne słowa to podstawa dobrego wychowania. I choć stanowią one swego rodzaju fundament, zdecydowanie nie są wystarczające, jeśli chodzi o funkcjonowanie w społeczeństwie i dobre maniery. Ich znajomość jest nie tylko kluczem do sukcesu, ale dzięki temu uchodzimy za osobę kulturalną, obytą w świecie, jest to także oznaka szacunku wobec otoczenia i wyznacznik dobrego wychowania. Zagadnienie to kryje w sobie jednak wiele tajemnic i pułapek, bardzo łatwo jest popełnić faux pas, dlatego nigdy nie jest za późno na naukę. 

Warto wykorzystać każdą okazję, by przyswoić sobie pewne uniwersalne zasady, których znajomość z pewnością na mnie zaszkodzi. Poznamy je dzięki niezwyklej książce opublikowanej nakładem Wydawnictwa Arkady, pt. „Dobre obyczaje, czyli w lekkim tonie o bon tonie”. Tytułowy bon ton, to nic innego, jak nienaganny sposób bycia. A o tym, jak takie nienaganne maniery powinny wyglądać w sytuacjach codziennych (i niecodziennych), zajmująco pisze Agnieszka Frączek. Wartościową treść uzupełniają piękne, kolorowe ilustracje Ewy Beniak-Haremskiej, które nie tylko pozwalają sobie dana sytuację wyobrazić, ale również utrwalają określone zasady postępowania. Książka adresowana jest do młodszych czytelników w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, choć jestem przekonana, że i dorośli mogą z niej wynieść coś dla siebie. Co więcej, książka może stać się również inspiracją dla nauczycieli pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej, którzy bez problemu wykorzystają ją w tworzeniu scenariuszy zajęć z dziećmi. 

Dzięki książce dowiemy się, jak wywołać epidemię … uśmiechu, a także kto komu pierwszy podaje rękę przy powitaniu (zapewne nie tylko mały Czaruś się myli). Przekonamy się, że pod żadnym pozorem nie można uciekać ze spotkania nie żegnając się z gospodarzami czy innymi gośćmi, a także, że przy stole machanie rękami może napędzić rozmówcy prawdziwego stracha, a przy okazji narobić prawdziwego zamieszania. Poznamy ponadto zasady rozmów telefonicznych, a także rozmów przy stole. 



Dowiemy się także, że częstowanie kogoś czekoladką jest jak najbardziej wskazane, ale kiedy podajemy tej osobie pudełeczko, a nie czekoladkę w ręku. Nie trzymamy też rąk w kieszeni, nawet jeśli mamy zwyczaj trzymania w kieszeniach wszystkiego. Jeśli nie wiesz, jak zachować się w windzie, to książka i w tej sytuacji rozwieje wątpliwości. Autorka zwraca również uwagę na konieczność przepuszczania wychodzących – niezależnie czy mamy do czynienia z wychodzącymi z windy, ze sklepu czy wagonu pociągu. 

To tylko niektóre z sytuacji opisanych w zabawny, rymowany sposób przez Agnieszkę Frączek. Rymowane wierszyki zawierające opis danego zachowania zostały ponadto uzupełnione o krótki komentarz, ostatecznie rozwiewający wątpliwości co do pożądanego zachowania. Wszystko to sprawia, że książka „Dobre obyczaje, czyli w lekkim tonie o bon tonie” bawiąc-uczy, a przy tym zapewnia nam doskonałą zabawę w trakcie lektury.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wesołe zajączki z rolek po papierze toaletowym

Bardzo intensywny czas, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym sprawił, że strasznie dawno nie zaglądałam na bloga. Tymczasem uzbierało się sporo pomysłów, którymi chciałam się z Wami podzielić. Pierwszy dotyczy jeszcze Świąt Wielkanocnych (tak, wiem, minęło już kilka miesięcy), ale dekoracje mogą stać się inspiracją do modyfikacji wyglądu i przygotowania wielu wspaniałych ozdób również na inne okazje.  fot. J.Gul

DIY: Pieski z rolki po papierze toaletowym

 Znów wracamy do zwierząt, bo jesteśmy wielkimi ich miłośnikami. Ostatnio była świnka ( TU ) oraz wiewiórka ( TU ) z rolek po papierze toaletowym, tym razem z tego samego  materiału sympatyczne psiaki.  Pieski z rolki po papierze toaletowym  Co będzie potrzebne? 2 rolki po papierze (każda na 1 pieska) kremowa i biała farba, pędzel czarny, brązowy i biały papier nożyczki czarny marker klej kreatywne oczy Wykonanie: Rolki malujemy na kremowo i biało. Odstawiamy do wyschnięcia.  Na rolce malujemy nosek i usta piesków. Na białym malujemy kilka plamek, jak u dalmatyńczyka.  W tym czasie wycinamy 4 kółka, niezbyt duże, na nogi oraz ogony (1 para nóg i ogon z brązowej kartki, jedna z białej), a także podłużne uszy, z jednej strony zaokrąglone, z czarnej kartki. Od dołu, z przodu, naklejamy nogi, na których wcześniej malujemy śródstopie i poduszki. Naklejamy po bokach od góry uszy, a z tyłu - ogony. U dalmatyńczyka również w cętki. Naklejamy kreatywne oczy. Nasze p...

DIY: Obraz malowany folią bąbelkową

Przychodzę do Was z wyjątkowo nieświąteczną propozycją pracy plastycznej. Ponieważ  w tym roku zostało nam bardzo dużo folii bąbelkowej - zamawiałyśmy ostatnio sporo rzeczy przez internet i wszystkie przyszły właśnie w ten sposób opakowane - postanowiłam wykorzystają ją do wykonania prostej pracy plastycznej. Oczywiście folię można wykorzystać na wiele wspaniałych sposobów, między innymi do ćwiczeń ręki (po prosty wyciskamy bąbelki strzelając pęcherzykami powietrza), to również świetnie nadaje się do malowania.  Obraz malowany folią bąbelkową Co będzie potrzebne: kartka papieru farby pędzelek folia bąbelkowa Wykonanie: Na kartce papieru malujemy pień drzewa. Możemy go też wyciąć z kolorowego papieru.  Następnie do miseczki wykładamy trochę farby (u nas zwykłe, plakatowe). Zanurzamy folię bąbelkową zwiniętą w kulę (bąbelkami na zewnątrz) w miseczce z farbą, a następnie dociskamy punktowo do kartki papieru. Pozostawiamy do wyschnięcia.