Przejdź do głównej zawartości

Katarzyna Miller "Moc uczuć. Wstyd"

Tytuł: Moc uczuć. Wstyd
Autor: Katarzyna Miller
Wydawnictwo: Dwukropek


Czym jest wstyd i w jakich sytuacjach go odczuwamy? Czy wstydu należy się ... wstydzić? Na te pytania odpowiada Katarzyna Miller w znakomitej książce dla młodych czytelników pt. „Moc uczuć. Wstyd”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Dwukropek pozycja to doskonały pretekst, by porozmawiać z dzieckiem o uczuciach, których przecież wszyscy doświadczamy. Nie zawsze potrafimy je nazwać, stąd wiele nieporozumień, kłopotów, a także nasze lub innych złe samopoczucie. Dlatego warto nieco zwerbalizować różnego rodzaju reakcje i zacząć je nazywać, już od najmłodszych lat…

Adresowana do czytelników w wieku przedszkolnym książka, doskonale tłumaczy za pośrednictwem uroczej opowieści o życiu przedszkolaków, czym tak naprawdę wstyd jest i jakie z nim zachowania, reakcje są związane. Wraz z dziećmi z grupy Smerfów poznamy nową dziewczynkę, która rozpoczyna przygodę z przedszkolem. Chłopcy oczywiście woleliby kolegę, który potrafi grać w piłkę, dlatego jawnie dają upust rozczarowaniu, zawstydzając przy tym Różę. 

Dziewczynka wstydzi się jednak nie chłopców, a starej sukienki, na którą wszyscy zwrócili uwagę. Całe szczęście, że Kasia okazuje się być rezolutną i bardzo mądrą koleżanką, nie tylko przekonując chłopców, że to sukienka idealna dla księżniczki, ale i samą Różę, że teraz stare sukienki są bardzo modne, są bowiem wyrazem troski o środowisko i odpowiedzialności polegającej na ograniczaniu ilości śmieci, a ponadto … moda powraca, więc sukienka jest zawsze modna, nawet jeśli jeszcze nikt o tym nie wie…

To tylko jedna z sytuacji związanych z uczuciem wstydu, które zostały opisane w książce. Zakończenie opowieści jest swego rodzaju podsumowaniem dodanym przez Katarzynę Miller, która tłumaczy, że wstyd w dużej mierze wywołany jest obawą o reakcję innych. Tym zaś nie powinniśmy się przekonać, bowiem to my bardziej niż inni zwracamy uwagę na nasze błędy, wpadki czy niedociągnięcia. 

Książka nie tylko obrazowo przedstawia czym wstyd jest, ale daje również bodziec do rozmowy o tym wstydzie. Całości dopełniają też piękne ilustracje Katarzyny Nowowiejskiej, które pomagają wczuć nam się w opisywane sytuacje. Książka może być wykorzystania przez rodziców, którzy dzięki opowieści o Kasi, Róży i innych przedszkolakach zainicjować mogą dyskusję na temat uczuć czy też przypomnieć sobie, w jakich sytuacjach sami się wstydzili, jak i przez nauczycieli, którzy wpleść mogą lekturę książki i rozmowę o wstydzie w prowadzone przez siebie zajęcia. Bo wstydu nie trzeba się wstydzić, każdy z nas czasami go odczuwa!


Polecam również: Katarzyna Miller „Moc uczuć. Radość”

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wesołe zajączki z rolek po papierze toaletowym

Bardzo intensywny czas, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym sprawił, że strasznie dawno nie zaglądałam na bloga. Tymczasem uzbierało się sporo pomysłów, którymi chciałam się z Wami podzielić. Pierwszy dotyczy jeszcze Świąt Wielkanocnych (tak, wiem, minęło już kilka miesięcy), ale dekoracje mogą stać się inspiracją do modyfikacji wyglądu i przygotowania wielu wspaniałych ozdób również na inne okazje.  fot. J.Gul

DIY: Pieski z rolki po papierze toaletowym

 Znów wracamy do zwierząt, bo jesteśmy wielkimi ich miłośnikami. Ostatnio była świnka ( TU ) oraz wiewiórka ( TU ) z rolek po papierze toaletowym, tym razem z tego samego  materiału sympatyczne psiaki.  Pieski z rolki po papierze toaletowym  Co będzie potrzebne? 2 rolki po papierze (każda na 1 pieska) kremowa i biała farba, pędzel czarny, brązowy i biały papier nożyczki czarny marker klej kreatywne oczy Wykonanie: Rolki malujemy na kremowo i biało. Odstawiamy do wyschnięcia.  Na rolce malujemy nosek i usta piesków. Na białym malujemy kilka plamek, jak u dalmatyńczyka.  W tym czasie wycinamy 4 kółka, niezbyt duże, na nogi oraz ogony (1 para nóg i ogon z brązowej kartki, jedna z białej), a także podłużne uszy, z jednej strony zaokrąglone, z czarnej kartki. Od dołu, z przodu, naklejamy nogi, na których wcześniej malujemy śródstopie i poduszki. Naklejamy po bokach od góry uszy, a z tyłu - ogony. U dalmatyńczyka również w cętki. Naklejamy kreatywne oczy. Nasze p...

DIY: Obraz malowany folią bąbelkową

Przychodzę do Was z wyjątkowo nieświąteczną propozycją pracy plastycznej. Ponieważ  w tym roku zostało nam bardzo dużo folii bąbelkowej - zamawiałyśmy ostatnio sporo rzeczy przez internet i wszystkie przyszły właśnie w ten sposób opakowane - postanowiłam wykorzystają ją do wykonania prostej pracy plastycznej. Oczywiście folię można wykorzystać na wiele wspaniałych sposobów, między innymi do ćwiczeń ręki (po prosty wyciskamy bąbelki strzelając pęcherzykami powietrza), to również świetnie nadaje się do malowania.  Obraz malowany folią bąbelkową Co będzie potrzebne: kartka papieru farby pędzelek folia bąbelkowa Wykonanie: Na kartce papieru malujemy pień drzewa. Możemy go też wyciąć z kolorowego papieru.  Następnie do miseczki wykładamy trochę farby (u nas zwykłe, plakatowe). Zanurzamy folię bąbelkową zwiniętą w kulę (bąbelkami na zewnątrz) w miseczce z farbą, a następnie dociskamy punktowo do kartki papieru. Pozostawiamy do wyschnięcia.