Przejdź do głównej zawartości

Czytamy: Ana Serna, Henar Íñigo "Kraina emocji. Pożegnaj lęk!"

Tytuł: Kraina emocji. Pożegnaj lęk!
Autor: Ana Serna, Henar Íñigo
Wydawnictwo: Jupi Jo!



Lęk, to naturalne uczucie, którego doświadczył w życiu chyba każdy człowiek. Czasami potrafi się on wymknąć spod kontroli i rosnąć niemal w oczach, wymykając się spod kontroli racjonalnego umysłu. Tak naprawdę lęk jest normalnym, naturalnym i koniecznym elementem naszego życia. Mimo iż jest traktowany jako emocja negatywna, nieakceptowany przez nas, to tak naprawdę jest taką samą emocją jak radość czy gniew, stanowiąc składową naszych emocji. By poradzić sobie z lękiem, oswoić go, musimy przede wszystkim zrozumieć, czym ten lęk jest, kiedy się pojawia i jak sprawić, by nas w całości nie opanował.

Do rozmowy o lęku posłużyć mogą specjalne publikacje, adresowane również do najmłodszych czytelników. Jedną z nich jest znakomita książka pt. „Pożegnaj lęk!”, kolejna już z serii „Kraina emocji”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Jupi Jo! pozycja, to inspiracja do wspólnego czytania z dzieckiem oraz do rozmowy z nim o lęku i innych jego emocjach. Kartonowe kartki sprawiają, że książka jest wytrzymała, zaś piękne ilustracje pomagają śledzić bieżące wydarzenia. Książka doskonale sprawdzi się zarówno w domowym zaciszu, jak i gabinecie terapeutycznym, a także w przedszkolu, w trakcie rozmowy o odczuwanych emocjach, ich umiejscowieniu, reakcji naszego organizmu na ich pojawienie się i sposobach na zapanowanie nad nimi.


Poznajemy grupę przyjaciół – zwierzaków, występujących w każdym z kolejnych tomów, dzięki czemu stają się naszymi prawdziwymi przyjaciółmi, wiele już o nich wiemy. Tym razem spotykamy wszystkich jesienią, na którą czekają wszyscy w związku z „Grzybowym konkursem”. To nie tylko dobra zabawa polegająca na poszukiwaniu największego grzyba, ale również okazja do pracy w grupie.

W ubiegłym roku drużyna żabki Żanetki zajęła drugie miejsce, w tym zaś pragnąc powalczyć o pierwszą nagrodę. Być może rzeczywiście będzie to możliwe, bowiem jeż Jurek zna dobre miejsce do zbierania grzybów, wszyscy pędzą zatem do lasu. Zagłębiają się w las, było coraz ciemniej i ciemniej, a wiewiórka Wandzia, która bała się ciemności, była coraz bardziej przerażona. Chętnie wdrapałaby się na drzewo, by zobaczyć, w którym kierunku zmierzają, ale to wbrew regułom konkursu. W końcu była już tak bardzo skoncentrowana na swoim lęku, że nie potrafiła skupić się na poszukiwaniu grzybów.

Bartek był zaskoczony zachowaniem Wandzi i zaczął się nawet z niej śmiać, ale żabka Żanetka szybko wytłumaczyła mu powód. Mówiąc o ciemności, nagle wszyscy zorientowali się, że weszli bardzo głęboko w las i tak naprawdę nie mają pojęcia, w którym kierunku się udać. Kiedy w krzakach zaczęło się coś poruszać, cała grupa przerażonych zwierzaków rzuciła się do ucieczki, gubiąc wszystkie zebrane po drodze grzyby. Wandzia jest już w takim stanie, że wciąż płacze i dopiero Żanetka czule obejmuje wiewiórkę i zachęca innych, by pomogli jej przezwyciężyć jej „strachy”, opowiadając o swoich lękach. Jeż Jurek na przykład boi się zostawać sam w domu, zaś ślimak Staś boi się burzy, natomiast żabka ma lęk wysokości.

Wszyscy przekonują się, że każdy z nas czegoś się boi i …, że nie ma nic złego w strachu. Powoduje on bowiem, że stajemy się czujni i bardzo uważni. Na dodatek, samo mówienie o swoich lękach jest odwagą, zaś kiedy o nich mówimy, one stają się jakby mniejsze.

Jak zakończy się ta opowieść? Czy zwierzaki znajdą największego grzyba? Niezależnie od tego, znaleźli już coś bardzo ważnego – sposób na zmniejszenie swoich lęków i przekonanie, że nie należy się ich wstydzić. Wręcz przeciwnie, warto o nich mówić i pracować nad sposobami na ich zmniejszenie. Pomóc w tym może właśnie książka pt. „Pokonaj lęk!”, która dodaje nam odwagi do tego, by nie wypierać lęku. Bo on istnieje i zwykle jest ważnym sygnałem alarmowym w związku z określonym zagrożeniem, na jakie jesteśmy narażeni.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wesołe zajączki z rolek po papierze toaletowym

Bardzo intensywny czas, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym sprawił, że strasznie dawno nie zaglądałam na bloga. Tymczasem uzbierało się sporo pomysłów, którymi chciałam się z Wami podzielić. Pierwszy dotyczy jeszcze Świąt Wielkanocnych (tak, wiem, minęło już kilka miesięcy), ale dekoracje mogą stać się inspiracją do modyfikacji wyglądu i przygotowania wielu wspaniałych ozdób również na inne okazje.  fot. J.Gul

DIY: Pieski z rolki po papierze toaletowym

 Znów wracamy do zwierząt, bo jesteśmy wielkimi ich miłośnikami. Ostatnio była świnka ( TU ) oraz wiewiórka ( TU ) z rolek po papierze toaletowym, tym razem z tego samego  materiału sympatyczne psiaki.  Pieski z rolki po papierze toaletowym  Co będzie potrzebne? 2 rolki po papierze (każda na 1 pieska) kremowa i biała farba, pędzel czarny, brązowy i biały papier nożyczki czarny marker klej kreatywne oczy Wykonanie: Rolki malujemy na kremowo i biało. Odstawiamy do wyschnięcia.  Na rolce malujemy nosek i usta piesków. Na białym malujemy kilka plamek, jak u dalmatyńczyka.  W tym czasie wycinamy 4 kółka, niezbyt duże, na nogi oraz ogony (1 para nóg i ogon z brązowej kartki, jedna z białej), a także podłużne uszy, z jednej strony zaokrąglone, z czarnej kartki. Od dołu, z przodu, naklejamy nogi, na których wcześniej malujemy śródstopie i poduszki. Naklejamy po bokach od góry uszy, a z tyłu - ogony. U dalmatyńczyka również w cętki. Naklejamy kreatywne oczy. Nasze p...

DIY: Obraz malowany folią bąbelkową

Przychodzę do Was z wyjątkowo nieświąteczną propozycją pracy plastycznej. Ponieważ  w tym roku zostało nam bardzo dużo folii bąbelkowej - zamawiałyśmy ostatnio sporo rzeczy przez internet i wszystkie przyszły właśnie w ten sposób opakowane - postanowiłam wykorzystają ją do wykonania prostej pracy plastycznej. Oczywiście folię można wykorzystać na wiele wspaniałych sposobów, między innymi do ćwiczeń ręki (po prosty wyciskamy bąbelki strzelając pęcherzykami powietrza), to również świetnie nadaje się do malowania.  Obraz malowany folią bąbelkową Co będzie potrzebne: kartka papieru farby pędzelek folia bąbelkowa Wykonanie: Na kartce papieru malujemy pień drzewa. Możemy go też wyciąć z kolorowego papieru.  Następnie do miseczki wykładamy trochę farby (u nas zwykłe, plakatowe). Zanurzamy folię bąbelkową zwiniętą w kulę (bąbelkami na zewnątrz) w miseczce z farbą, a następnie dociskamy punktowo do kartki papieru. Pozostawiamy do wyschnięcia.