Przejdź do głównej zawartości

Czytamy: Joanna Bogudał-Borkowska "Opowieści o Czujątkach – z empatią w czasie zarazy"

Tytuł: Opowieści o Czujątkach – z empatią w czasie zarazy
Autor: Joanna Bogudał-Borkowska
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza IMPULS



Pandemia, związana przede wszystkim z gwałtowną zmianą stylu życia, podejścia do codzienności, niekiedy z osobistymi tragediami, wyrządziła wiele szkody w sferze emocjonalnej, zaburzając również nasze poczucie bezpieczeństwa. Skazała nas również na samotność, spowodowaną przez chorobą, kwarantannę, jak i zamknięcie wszystkich obiektów oraz instytucji, a także okresowy brak możliwości. Naukowcy już analizują wpływ pandemii na gospodarkę, na osoby, które straciły pracę, na związki i relacje rodzinne, wciąż jednak mało jest opracowań dotyczących wpływu Covid-19 na dzieci. Tymczasem to właśnie w dzieciach, niczym w lustrze, odbijają się emocje rodziców, to również dzieci cierpią z powodu tymczasowej izolacji, ograniczenia kontaktu z rówieśnikami czy nawet nauczycielami, stanowiącymi element ich bezpiecznego, znanego świata.

W jaki sposób pracować zatem z dziećmi, z ich emocjami? Jak pozwolić im zrozumieć i nazwać to, co czują, by można było zaproponować najlepszy sposób radzenia sobie z emocjami? Pomóc może w tym wyjątkowy zbiór bajek autorstwa Joanny Bogudał-Borkowskiej pt. „Opowieść o Czujątkach – z empatią w czasie zarazy”. Opublikowana nakładem Oficyny Wydawniczej IMPULS książka pomaga koić bóle i smutki, napawa optymizmem, pokazuje uniwersalne wartości. Choć wydana w okresie pandemii, tak naprawdę sprawdzi się w różnych sytuacjach, stając się swego rodzaju panaceum na lęki, inspiracją do zmiany postaw, do innego spojrzenia na świat.

Po książkę sięgnąć mogą zarówno nauczyciele, terapeuci i rodzice, jak i same dzieci, które potrafią już czytać, choć warto, by teksty stanowiły bodziec do rozmowy prowadzonej z rodzicem czy starszym rodzeństwem. Jak pisze autorka, teoretycznym podłożem baśni był program Porozumienie bez Przemocy, stworzony przez Marshalla Rosenberga, przeciwstawiającego się skłonności do moralnej oceny emocji, zachęcając raczej do zastanowienia się nad ukrytymi pod daną emocją niezaspokojonymi potrzebami. Opisane pięknym, ale zrozumiałym dla dzieci językiem, losy i emocje bohaterów, pozwalają nam poznać mechanizmy radzenia sobie z trudnymi emocjami, tak naprawdę nie tylko w trakcie pandemii.

W książce znajdziemy pięć wyjątkowych baśni, dzięki którym poznajemy małą myszkę Maję, która bardzo tęskniła za braciszkiem, ciekawą świata kurkę Zoję, kolejną myszkę – Lajlę, mieszkającą w pięknej, górskiej dolinie, odważną biedronkę Agatkę oraz żyrafy: Nanę i jej przyjaciela Marcela. Opowiedziane historie pokazują różne postawy wobec pandemii, pokazują, jak choroba i strach przed nią może zmienić życie, a także z jakimi emocjami pandemia się wiąże. Przeczytamy zatem o tęsknocie i radzeniu sobie z lękiem o bliskich, o emocjach pojawiających się w trakcie zamknięcia w domu, o tendencji, by w sytuacji zagrożenia obwiniać innych, a także o radzeniu sobie w sytuacji możliwego zakażenia koronawirusem.

Po każdej bajce autorka przygotowała część dydaktyczną, podsuwając tematy do rozważań, tworząc niemal gotowy scenariusz prowadzenia zajęć, oparty na przeczytanej opowieści. Wszystko to sprawia, że książka jest nie tylko piękna, ale bardzo przydatna osobom pracującym z dziećmi. Choć tak naprawdę i dorosłych książka skłoni do refleksji, zaś baśnie i zachowania bohaterów dostarczają podpowiedzi, a nawet gotowych wzorców postępowania w kryzysowych sytuacjach. Ilustracje Anny Andrzejewskiej są pięknym uzupełnieniem historii i sprawiają, że nawet dzieci, które jeszcze nie radzą sobie z czytaniem, będą mogły lepiej wczuć się w klimat tego wyjątkowego zbioru.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wesołe zajączki z rolek po papierze toaletowym

Bardzo intensywny czas, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym sprawił, że strasznie dawno nie zaglądałam na bloga. Tymczasem uzbierało się sporo pomysłów, którymi chciałam się z Wami podzielić. Pierwszy dotyczy jeszcze Świąt Wielkanocnych (tak, wiem, minęło już kilka miesięcy), ale dekoracje mogą stać się inspiracją do modyfikacji wyglądu i przygotowania wielu wspaniałych ozdób również na inne okazje.  fot. J.Gul

DIY: Pieski z rolki po papierze toaletowym

 Znów wracamy do zwierząt, bo jesteśmy wielkimi ich miłośnikami. Ostatnio była świnka ( TU ) oraz wiewiórka ( TU ) z rolek po papierze toaletowym, tym razem z tego samego  materiału sympatyczne psiaki.  Pieski z rolki po papierze toaletowym  Co będzie potrzebne? 2 rolki po papierze (każda na 1 pieska) kremowa i biała farba, pędzel czarny, brązowy i biały papier nożyczki czarny marker klej kreatywne oczy Wykonanie: Rolki malujemy na kremowo i biało. Odstawiamy do wyschnięcia.  Na rolce malujemy nosek i usta piesków. Na białym malujemy kilka plamek, jak u dalmatyńczyka.  W tym czasie wycinamy 4 kółka, niezbyt duże, na nogi oraz ogony (1 para nóg i ogon z brązowej kartki, jedna z białej), a także podłużne uszy, z jednej strony zaokrąglone, z czarnej kartki. Od dołu, z przodu, naklejamy nogi, na których wcześniej malujemy śródstopie i poduszki. Naklejamy po bokach od góry uszy, a z tyłu - ogony. U dalmatyńczyka również w cętki. Naklejamy kreatywne oczy. Nasze p...

DIY: Obraz malowany folią bąbelkową

Przychodzę do Was z wyjątkowo nieświąteczną propozycją pracy plastycznej. Ponieważ  w tym roku zostało nam bardzo dużo folii bąbelkowej - zamawiałyśmy ostatnio sporo rzeczy przez internet i wszystkie przyszły właśnie w ten sposób opakowane - postanowiłam wykorzystają ją do wykonania prostej pracy plastycznej. Oczywiście folię można wykorzystać na wiele wspaniałych sposobów, między innymi do ćwiczeń ręki (po prosty wyciskamy bąbelki strzelając pęcherzykami powietrza), to również świetnie nadaje się do malowania.  Obraz malowany folią bąbelkową Co będzie potrzebne: kartka papieru farby pędzelek folia bąbelkowa Wykonanie: Na kartce papieru malujemy pień drzewa. Możemy go też wyciąć z kolorowego papieru.  Następnie do miseczki wykładamy trochę farby (u nas zwykłe, plakatowe). Zanurzamy folię bąbelkową zwiniętą w kulę (bąbelkami na zewnątrz) w miseczce z farbą, a następnie dociskamy punktowo do kartki papieru. Pozostawiamy do wyschnięcia.