Przejdź do głównej zawartości

Czytamy: Martyna Kwiatkowska "Kraina bez książek"

Tytuł: Kraina bez książek 
Autor: Martyna Kwiatkowska 


Czy wyobrażasz sobie, jak wyglądałby świat bez książek? Świat, którym nie byłoby tylu wspaniałych historii spisanych na kartach powieści, świat który nie pachniałby drukarnią czy kolejnymi pokoleniami właścicieli danej książki. Wydawać by się mogło, że kiedy z powierzchni ziemi zniknie ostatnia książka, zniknie też nasz świat, ale jeszcze gorszym scenariuszem jest egzystencja bez nich. 

Właśnie dlatego grupa przyjaciół: Dorcia, Maciek oraz Tadek zdecydowali się opisać własną historię, by znów zapełnić półki książkami. Te bowiem zniknęły z ich kraju pewnego dnia, pod osłoną ciemności. Nikt nie wiedział co się dzieje, ani jaka jest przyczyna tego dziwnego zjawiska. Przyjaciele postanowili wyruszyć zatem tropem książek, by przywrócić dawny porządek rzeczy. Tak zaczyna się emocjonująca lektura książki pt.: „Kraina bez książek”, autorstwa Martyny Kwiatkowskiej. Adresowana do dzieci w wieku wczesnoszkolnym krótka opowieść, nie tylko wciąga w wir przygód, ale staje się okazją do rozmowy z dzieckiem o jego ulubionych książkach, bądź do zorganizowania szkolnego konkursu dotyczącego spisania własnej historii. 

Młodzi bohaterowie wyruszając na poszukiwanie książek, są świadomi wyzwania, jakiego się podejmują, a także rangi tych poszukiwań. Co nie znaczy, że nie liczą też na dobrą przygodę. Zostając w domu nie spotkaliby przecież skrzata mieszkającego w Dolinie Zagubionych Egzemplarzy i nie stanęliby w obliczu zadań, które im wyznaczył. Zanim skrzat udzieli im wskazówek, musza przejść pewien test, odpowiadając na pytanie, dlaczego tyle czytają. 



Chcecie dowiedzieć się, co było dalej? Koniecznie sięgnijcie po książkę, która zabierze was w podróż do … książki oraz w poszukiwaniu książek. Będziemy musieli wspólnie zawalczyć o to, żeby czytelnictwo w naszym kraju nie zginęło i zmierzyć się ze Złą Czarownicą. I tu czeka ich trudne zadanie, a od poprawności odpowiedzi zależą dalsze losy książek i czytelnictwa. I my w trakcie lektura zadajemy sobie podobne pytania, zastanawiając się dlaczego ludzie nie chcą zagłębiać się we wspaniałe historie wykreowane przez autorów. Przemyślmy dobrze odpowiedź, by pewnego dnia książki nie zniknęły i z naszych domów.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wesołe zajączki z rolek po papierze toaletowym

Bardzo intensywny czas, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym sprawił, że strasznie dawno nie zaglądałam na bloga. Tymczasem uzbierało się sporo pomysłów, którymi chciałam się z Wami podzielić. Pierwszy dotyczy jeszcze Świąt Wielkanocnych (tak, wiem, minęło już kilka miesięcy), ale dekoracje mogą stać się inspiracją do modyfikacji wyglądu i przygotowania wielu wspaniałych ozdób również na inne okazje.  fot. J.Gul

DIY: Lis z papierowego talerzyka

Znacie zabawę „Chodzi lis koło drogi…?” My bardzo lubimy się w nią bawić. W ogóle lubimy liski, dlatego jednego z nich zaprosiliśmy do domu. Oczywiście takiego ręcznie wykonanego i – uwaga- tym razem nie z wytłoczek, a z papierowego talerzyka.  Lis z papierowego talerzyka  Co będzie potrzebne:  2 papierowe talerzyki (lub 1 talerzyk i pomarańczowa kartka papieru)  pomarańczowa farba albo pisak  nożyczki  klej  czarny pompon albo koralik  Wykonanie:  Zacznij od pokolorowania kształtu litery „V” na papierowym talerzu pomarańczowym markerem lub farbą. Następnie zagnij krawędzie talerzyka i – kiedy farba wyschnie – przyklej je, lekko na siebie nakładając.  Z drugiego talerzyka wytnij kształt uszu i również pomaluj farbą. Uszy możesz wyciąć też z pomarańczowej kartki papieru.  Na zachodzących na siebie bokach talerzyka przyklej kreatywne oczy, a u dołu – nosek z koralika lub pompon. Uszy przyklej od tyłu talerzyka. Twój lisek jest już gotowy.

DIY: Mrówka z wytłoczek po jajkach

Wiesz, jak bardzo pracowitym owadem jest mrówka? Nie bez przyczyny mówi się o kimś pilnym, sumiennym, ze jest „pracowity jak mróweczka”. Mrówki występują praktycznie pod każdą szerokością geograficzną, tworzą społeczności kastowe żyjące w gniazdach. Każdego dnia setki tysięcy mrówek żyjących w społeczności pod kopcem z nagromadzonych igieł sosnowych i resztek roślin pracuje cały czas, mieszając glebę, spulchniając ją i wzbogacając. Jak zrobić taką mrówkę. Możemy do tego wykorzystać wytłoczkę po jajkach.  Mrówka z wytłoczek po jajkach  Co będzie potrzebne? karton po jajkach czarna farba i pędzle malarskie nożyczki kreatywne oczy kreatywne patyczki klej (ja zastosowałam na gorąco, ale może być też np. wikol) Wykonanie:  Wytnij ciała owadów z wytłoczki, 3-częściowe mrówki, to trzy „filiżanki” z kartonu wspólnie połączone.  Pomaluj wycięty korpus mrówki na czarno, pozostawiając do wyschnięcia. W tym czasie z drucika kreatywnego wytnij cztery odcinki długości ok. 6 cm na odnóża. Po obu str