Przejdź do głównej zawartości

Czytamy: Kamila Stokowska "Basia królowa"

Tytuł: Basia królowa 
Autor: Kamila Stokowska 
Wydawnictwo: Lemoniada


Nie ma chyba dziewczynki, która nie marzy o zostaniu królową czy też księżniczką. Korona, piękne suknie, bale i zabawy, piękny pałac i oczywiście książę – wszystko to zwykle kojarzy się z pełnieniem tej funkcji. Tyle tylko, że życie królowej wcale nie jest takie łatwe, a odpowiedzialność za poddanych, duża. Jak to więc jest tak naprawdę z tymi królowymi? Kto może pełnić tę funkcję? Czy królową trzeba się urodzić i czy istnieją one tylko w bajkach? 

O królowych i księżniczkach przeczytać możemy w uroczej książeczce dla młodych czytelników w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym z serii „Ziarenka piasku”. Pozycja opublikowana nakładem Wydawnictwa Lemoniada pt. „Basia Królowa”, autorstwa Kamili Stokowskiej, to książka, która bawiąc uczy. Dzięki niej mali czytelnicy mogą odkrywać radość z czytania, zarówno samodzielnego, jak i przy pomocy rodziców czy opiekunów, a także poznając absorbującą opowieść – mimowolnie przyswajać pewne informacje i fakty związane z historią. Po książkę sięgnąć mogą zarówno rodzice, podsuwając ją ciekawskim maluchom, jak i nauczyciele, chcąc rozbudzić w uczniach zainteresowanie faktami dotyczącymi władców, a właściwie królowych. 

A wszystko to za sprawą Basi oraz jej przyjaciół. W rozmowach z nimi Basia zdradza swoje największe marzenie, czyli bycie królową. Wznieca to pomiędzy dziećmi dyskusję nad tym, w jaki sposób można zostać królową, czy królową trzeba się urodzić i co tak naprawdę królowa robi. Rozmowa ta staje się niejako pretekstem do przedstawienia sylwetki Elżbiety II, królowej Wielkiej Brytanii, królowej Bony czy Jadwigi Andegaweńskiej. Zastanowimy się przy tym, jakie są atrybuty królowej, pomożemy Bonie wybrać warzywa (dziecko wskazuje paluszkiem odpowiednie obrazki), a także wykonamy papierową koronę. 

Ta aktywizująca książeczka, to nie tylko zabawna opowieść, która zaangażuje dzieci dzięki zadaniom do wykonania, ale również pobudzi wyobraźnię za sprawą pięknych ilustracji Marty Grabowskiej. Sama rudowłosa Basia już budzi sympatię, a jej marzenia, tak podobne do marzeń innych dziewczynek sprawią, że bardzo szybko stanie się prawdziwą przyjaciółką dla młodych czytelników. Lektura może stać się również inspiracją dla rodziców – warto pobawić się z dzieckiem w króla i królową (skoro już zrobimy koronę), można również ugotować zupę, rozmawiając o włoszczyźnie i królowej Bonie. W ten sposób wiedza zdobyta dzięki książeczce zostanie utrwalona, a dzieci będą głodne … kolejnych ciekawostek dotyczących władców. 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wesołe zajączki z rolek po papierze toaletowym

Bardzo intensywny czas, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym sprawił, że strasznie dawno nie zaglądałam na bloga. Tymczasem uzbierało się sporo pomysłów, którymi chciałam się z Wami podzielić. Pierwszy dotyczy jeszcze Świąt Wielkanocnych (tak, wiem, minęło już kilka miesięcy), ale dekoracje mogą stać się inspiracją do modyfikacji wyglądu i przygotowania wielu wspaniałych ozdób również na inne okazje.  fot. J.Gul

DIY: Lis z papierowego talerzyka

Znacie zabawę „Chodzi lis koło drogi…?” My bardzo lubimy się w nią bawić. W ogóle lubimy liski, dlatego jednego z nich zaprosiliśmy do domu. Oczywiście takiego ręcznie wykonanego i – uwaga- tym razem nie z wytłoczek, a z papierowego talerzyka.  Lis z papierowego talerzyka  Co będzie potrzebne:  2 papierowe talerzyki (lub 1 talerzyk i pomarańczowa kartka papieru)  pomarańczowa farba albo pisak  nożyczki  klej  czarny pompon albo koralik  Wykonanie:  Zacznij od pokolorowania kształtu litery „V” na papierowym talerzu pomarańczowym markerem lub farbą. Następnie zagnij krawędzie talerzyka i – kiedy farba wyschnie – przyklej je, lekko na siebie nakładając.  Z drugiego talerzyka wytnij kształt uszu i również pomaluj farbą. Uszy możesz wyciąć też z pomarańczowej kartki papieru.  Na zachodzących na siebie bokach talerzyka przyklej kreatywne oczy, a u dołu – nosek z koralika lub pompon. Uszy przyklej od tyłu talerzyka. Twój lisek jest już gotowy.

DIY: Mrówka z wytłoczek po jajkach

Wiesz, jak bardzo pracowitym owadem jest mrówka? Nie bez przyczyny mówi się o kimś pilnym, sumiennym, ze jest „pracowity jak mróweczka”. Mrówki występują praktycznie pod każdą szerokością geograficzną, tworzą społeczności kastowe żyjące w gniazdach. Każdego dnia setki tysięcy mrówek żyjących w społeczności pod kopcem z nagromadzonych igieł sosnowych i resztek roślin pracuje cały czas, mieszając glebę, spulchniając ją i wzbogacając. Jak zrobić taką mrówkę. Możemy do tego wykorzystać wytłoczkę po jajkach.  Mrówka z wytłoczek po jajkach  Co będzie potrzebne? karton po jajkach czarna farba i pędzle malarskie nożyczki kreatywne oczy kreatywne patyczki klej (ja zastosowałam na gorąco, ale może być też np. wikol) Wykonanie:  Wytnij ciała owadów z wytłoczki, 3-częściowe mrówki, to trzy „filiżanki” z kartonu wspólnie połączone.  Pomaluj wycięty korpus mrówki na czarno, pozostawiając do wyschnięcia. W tym czasie z drucika kreatywnego wytnij cztery odcinki długości ok. 6 cm na odnóża. Po obu str